Hot Girls Wanted: Turned on, czyli moje spojrzenie na serial dokumentalny.

  Po dłuższej przerwie powróciłam i to z czymś niesamowicie wielkim, przynajmniej w mojej opinii. Długo zastanawiałam się o czym wam opowiedzieć i bum. Nie tak dawno z nudów przeglądałam zwiastuny seriali na netflix, szukałam czegoś co mogłoby zająć mi czas i nagle jak grom z nieba pojawił się zwiastun miniserialu dokumentalnego "Hot Girls Wanted: Turned On", który miał zaledwie sześć odcinków. Po obejrzeniu zwiastuna i przeczytaniu opisu w skrócie, zrozumiałam, że dokument jest o pornografii, zainteresowałam się, szczególnie, że nigdy nie rozumiałam fenomenu tego gatunku i dlaczego młodzi ludzie oglądają to, stwierdziłam, że czas na odrobinę edukacji.
Na początek w skrócie opisze wam jak to mniej więcej wygląda, poznajemy sześć różnych historii z różnych perspektyw, w każdym odcinku inna opowieść.



Odcinek I - Kobiety u steru

  Pierwsza to punkt widzenia feministek, które nagrywają pornografię, chcą pokazać stosunek seksualny z tej delikatniejszej strony, ukazują w swoich produkcjach wiele emocji, uczuć i rzecz jasna seksualności, co ciekawe nie jest najważniejsza kobieta, mężczyzna jak i jego partnerka są traktowani równie poważnie i profesjonalnie. Mam wrażenie, że tutaj seks jest pokazany jako sztuka, nie jako coś brutalnego, a coś pięknego. Podkreśla się również, że w XXI w. pornografia stała się już edukacją seksualną, dlatego tak ważne jest aby w filmie pokazywano, że stosunek powinien być dla obojga stron czymś fascynującym, a nie tylko zaspokojeniem mężczyzny.




 Odcinek II - Love Me Tinder

  O dziwo w drugim odcinku nie mamy styczności z filmami erotycznymi, za to poznajemy czterdziestoletniego mężczyznę, który całymi dniami przegląda aplikacje randkowe, gdzie umawia się z młodymi dziewczynami dla seksu. Podczas wypowiedzi, mówi wprost, że on chce tylko się zabawić, nie patrząc na uczucia kobiet, zabawia się i tyle, nie szuka związku na dłużej. Podczas odcinka pokazana jest jednak każda ze stron, on oraz kobiety, które czekają na wiadomość od niego po upojnej nocy, wypowiadają się również jego współlokatorki, dzięki czemu możemy zrozumieć temat całkowicie.




 Odcinek III - Sytuacja pod kontrolą

  W trzecim odcinku na nowo powracamy do porno-biznesu, tym razem poznajemy młodą kobietę, która jest aktorką, ale również rekrutuje młode dziewczyny do biznesu. Dowiadujemy się w jaki sposób to działa, jak wyglądają przesłuchania, to że można wybrać jakie sceny chce się odgrywać itp. I w tym odcinku poznajemy każdą ze stron, dziewczyny rekrutujące, tych co rekrutują. Niestety, jak będziemy mogli zobaczyć, nie każdy nadaje się do tego biznesu. Nie ma co się oszukiwać, jest to ciężki zawód, praca jak każda inna, jednak nie jest to takie "proste", jak na pierwszy rzut oka się myśli. Tu nie chodzi o to aby "lubić seks", tutaj trzeba być na prawdę silnym psychicznie.





Odcinek IV - Spust

  Kolejny odcinek, tak w skrócie (bo i tak już się mocno rozpisałam), jest o aktorze porno oraz jego agencie, opowiadają o swoich początkach w porno-biznesie, o tym jak wygląda ich sytuacja, jak wygląda praca, ale także o tym jak oni patrzą na to co robią, ich opinie i doświadczenie, a co najważniejsze - reakcja bliskich na ich prace.




Odcinek V - Zapraszam prywatnie

  Dochodzimy do odcinka przedostatniego, czyli piątego, gdzie poznajemy sympatycznego mężczyznę, który nałogowo odwiedza strony z modelkami rozbierającymi się przed kamerką za pieniądze. Główny bohater zakochuje się w jednej z modelek - młodej Alice, którą zna już cztery lata. Mężczyzna zaprasza dziewczynę do siebie, rzecz jasna płacąc za jej czas spędzony z nim. Oboje opowiadają o swoich uczuciach przed kamerą, Alice jest szczęśliwą mężatką i nie szuka nikogo nowego, jedynie pracuje jako erotyczna modelka o czym dobrze wie jej partner, zaś nasz sympatyczny nerd uważa, że może być coś z tego poważnego. Pokazuję to jakie uczucia darzymy do osób "publicznych" i to nie tylko do modelek, czy aktorek pornograficznych, ale także do piosenkarzy, aktorów filmowych, celebrytów. Tworzymy sobie jakąś wizję tej danej osoby, zakochujemy się w wyobrażeniu, dodając sobie tylko wygląd zewnętrzny, co może prowadzić czasem nawet do chorej obsesji.




Odcinek VI - Filmuj

  Finał, który dosłownie zgniótł mnie, zrobił ze mnie totalną miazgę, przez co jeszcze długo po obejrzeniu siedziałam i zastanawiałam się co stało się z człowieczeństwem, czy my ludzie mamy w sobie chodź odrobinę jakiegoś uczucia? Jakiejś troski? Miłości? Odcinek szósty pokazał, że dla lajków, serduszek, popularności zrobimy dosłownie wszystko i nie mówcie mi, że jest inaczej, bo to gówno prawda, dla sławy, władzy, pieniędzy - dojedziemy nawet po trupach do celu. W odcinku poznajemy młodą osiemnastoletnią dziewczynę, która zostaje oskarżona o... nagranie i udostępnienie w sieci gwałtu na swojej najlepszej przyjaciółce. Ciężko jest mi to opowiedzieć, to trzeba zobaczyć, samemu przetrawić i wynieść wnioski, bo o to chodzi w filmie, bądź serialu dokumentalnym, aby pokazać coś ludziom, aby coś im udowodnić, aby zrozumieli jakiś problem i coś z tym zrobili. Mnie przeraziło to co tak młoda dziewczyna zrobiła, zaszokowało mnie to jak prasa zmieniała historię, jeszcze bardziej ją podkręcała. Przeraża mnie to, że to w ogóle się dzieje, że takie zdarzenie miało miejsce, że młodzi ludzie tracą rozum, kiedy stają się odrobinę bardziej popularni.




  Podsumowując cały serial mną wstrząsnął, sprawił, że nabyłam nową wiedzę i wyciągnęłam z tego wnioski. Serdecznie polecam serial każdemu, kto skończył 16 lat (serial jest od 16 roku życia), w sumie w szczególności młodym ludziom, aby zobaczyli, aby ktoś nimi potrząsnął, pokazał, że nie możemy patrzeć na filmy pornograficzne jako edukacje seksualną, że lajki i popularność internetowa to nie wszystko, ze może to doprowadzić do tragedii i nie mówicie, że wy na sto procent byście tego nie zrobili, nikt nie wie jak zachowa się w sytuacji ekstremalnej, nie znamy naszych możliwości, póki samy tego nie doświadczymy, dlatego warto się do tego przygotować, zobaczyć, że każdy czyn ma swoje konsekwencje, a z internetu nic nie znika. Szczególnie chciałabym zwrócić uwagę na romansowanie przez internet, warto pamiętać o tym, że druga osoba może mieć zupełnie inne intencje niż pokazuje na początku. Zależy mi aby ten serial trafił do jak największej liczby osób ze względu na bezpieczeństwo, aby rodzice jak i młodzież byli świadomi, aby wiedzieli jakie są konsekwencje "wchodzenia" do internetu.


"...obecnie, w epoce braku zahamowań, żaden szczegół z życia nie wydawał się zbyt prozaiczny czy poniżający, żeby się nim podzielić. W erze internetu ważniejsze było życie głośne niż życie godne... Gdyby Kartezjusz żył dzisiaj, mógłby napisać: tweetuję, więc jestem."
~ Daniel Silva "Wielki skok" 


Kończąc swój wywód, to moja opinia i nie każdy musi się z nią zgadzać. ;)



N.

Komentarze

Popularne posty